Bardzo fajna sprawą jest przyjmowanie wyzwań graficznych. Postanowiłem, że od czasu do czasu mogę się skusić na coś ciekawego ^^ ale nie obiecuję, że będę robił to regularnie i zawsze.
Na pierwszy ogień pójdą "seby" ('mAr' challenge). Polegało to na tym by wszystkim w rodzinie odpicować buźkę tak, aby wyglądała jak tego kolesia, którego ochrzciliśmy imieniem 'seba':
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz